Jestem otwarta na przyjęcie do siebie pieska, którym zaopiekuję się w tym czasie najlepiej jak potrafię m. in. przenocowując, wychodząc z nim na spacerki (mieszkam na prywatnym osiedlu w spokojnej okolicy w pobliżu parku i lasu - chętnie się tam wybieram przy każdej możliwej okazji) i dając mu swoją uwagę poprzez zabawę, tulenie, wykonując podstawową pielęgnację. Przez pewną część dnia jestem w domu i wtedy mam czas na spacery, a nawet bieganie z pieskiem. Jednak będą godziny, w których nikogo nie będzie w domu z Twoim pupilem - jako że ostatnio podjęłam się pracy na 3/4 etatu. Na szczęście w razie potrzeby mój chłopak (współlokator) również chętnie zajmuje się psem, jeśli nie jest akurat na uczelni czy treningu.