W domu rodzinnymi od wielu lat otaczałam się zwierzętami. Pierwszy pies miał na imię Lucky i był uroczym beaglem uratowanym prosto z ulicy. Niestety podstpeująca choroba sprawiła, że nie był w rodzinie zbyt długo. Następnie trafiła do nas Abi, tej samej rasy, poprzedni właściciele nie chcieliśmy się nią już dłużej zajmować . Jest z nami do dzisiaj dając ogromne szczęście.