Natalia

Mam 26 lat, od małego w moim domu przewijają się zwierzęta, które ratowałam już jako mała dziewczynka i przyprowadzałam do domu żeby dać im schronienie i pomoc.

Od zawsze czułam wielką więź z psami i kotami, zawsze miałam w sobie duże poczucie misji niesienia im pomocy.

Na co dzień mam bardzo elastyczną pracę, jestem tatuatorką i sama ustalam sobie godziny pracy które mogę dopasować pod aktualne potrzeby.

Opiekuję się zwierzętami właściwie całe życie, sama miałam zawsze psy, koty i inne zwierzęta i wpojony szacunek i empatię do nich.

Jednak niecałe trzy lata temu moja chęć pomocy przerodziła się w pomoc na cały etat. Zaczęłam wtedy współpracować z fundacją jako dom tymczasowy dla psów. Dało mi to ogromne doświadczenie, bo przez trochę ponad rok przewinęło się u mnie 15 psów. Większość z nich była naprawdę po ciężkich przeżyciach, z interwencji, z łańcucha itd. Opiekowałam się zarówno młodymi, lękliwymi psami, jak i starszymi, schorowanymi, przez 3 miesiące zajmowałam się młodą mamą z 5 szczeniakami.

Naturalnie zaczęłam pogłębiać swoją wiedzę na temat psiej behawiorystyki. Mimo że nie mam żadnego certyfikatu, to mam namacalne doświadczenie z różnymi traumami,. Potrafię czytać niewerbalne sygnały, rozumiem mowę ciała psów, wiem jak zachowywać się, żeby nie pogłębić stresu. Mam dużo cierpliwości i miłości.

Myślę, że to naprawdę cenne doświadczenie którego nie zastąpi nic innego.