0.0 (0 opinii)
Jestem 23 letnią studentką Psychologii i miłośniczką zwierząt.
Na codzień opiekuję się dwoma ukochanymi czworonogami - psem Bułką, którą adoptowałam z fundacji i kotem Bochenkiem, którego znalazłam porzuconego na śmietniku. Każdego dnia jestem wdzięczna, że mam takich wspaniałych przyjaciół, którzy mimo, że nie mówią w ludzkim języku, są mi najbliźsi!
Doświadczenie w opiece nad zwierzętami zdobyłam również podczas miesięcznego pobytu w schronisku dla zwierząt w Portugalii, gdzie poznałam mnóstwo nowych przyjaciół - ponad 100 psów, 50 kotów i kozę.
Uważam, że ludzie mogą nauczyć się od zwierząt cieszyć się każdą chwilą i być tu i teraz!
Kotem opiekuję się od 3 lat. Początki nie były łatwe, ponieważ musieliśmy się nauczyć nowego życia w domu - nie trzeba było już polować, żeby zdobyć pożywienie, ale zniknęła za to trawka, a na jej miejsce pojawiło się za to jakieś dziwne pudełko ze żwirkiem...
Pieskiem opiekuję się od 1,5 roku. Bułka została przywiązana do drzewa w lesie, a potem bita w domu tymczasowym, do którego trafiła. Powoli uczyłyśmy się razem, że ludzka ręka może też głaskać, a nie tylko krzywdzić i zapoznawałyśmy się z tym dziwnym miałczącym współlokatorem...
Spędziłam również miesiąc w schronisku w Portugalii z psami i kotami z różnymi charakterami i często po wielu traumatycznych przejściach. Cierpliwie i powoli starałam się nawiązać kontakt z każdym z nich - w ich własnym tempie.
Przebywanie w towarzystwie zwierząt i opiekę nad nimi, traktuję jako ogromny dar. Priorytetem jest dla mnie, aby w zamian za radość i miłość, którymi zwierzęta dzielą się ze światem, zapewnić im jak najlepszą opiekę i bezpieczeństwo.
26 wrzesień - dostępne godziny