0.0 (0 zleceń)
Hej! Nazywam się Michalina i jestem tu, by zaopiekować się Twoją puchatą pociechą. Petsitting to moje główne zajęcie, więc mam dla Twoich zwierzaków tyle czasu, ile potrzebują i chcą 😃
Prywatnie matkuję dwóm wspaniałym kotkom i tymczasuję kocurka, którego los niespodziewanie postawił mi na drodze. Szczególnym kotem w moim życiu była starsza niepełnosprawna kotka, Wiśnia, która nauczyła mnie bezwarunkowej miłości i bezwzględnego szacunku do istot zupełnie różnych od nas. Kocur Naczos z kolei był wspaniałym towarzyszem zabaw z klikerem (tak, koty potrafią w "siad" 😲)
Gatunek Felis catus jest w centrum moich zainteresowań. Natura kota domowego, jego zachowania i cząstka dzikości, której nie wypleni najmiększy koc sprawiła, że od sześciu lat nieprzerwanie uczę się tych tajemniczych zwierząt.
Wolontariat w fundacji pokazał mi różnorodność kocich charakterów, złożoność i delikatność ich psychiki i uświadomił, że kot potrzebuje nas w niemniejszym stopniu niż pies. Pracowałam z kotami lękowymi, słabo lub w ogóle niezsocjalizowanymi, opiekowałam się również butelkowymi kociętami.
Moją osobistą misją jest odczarowanie wirusa nabytego niedoboru odporności u kotów - FIV. Wiele osób boi się "plusika", zupełnie niesłusznie. Okres wiremii jest stosunkowo krótki i występuje głównie w pierwszej fazie choroby. W późniejszysch etapach wiremia zdarza się rzadko, a do samego zarażenia innego kota (bo tylko dla kotów ten patogen stanowi zagrożenie, psy i inne zwierzęta są bezpieczne) dochodzi najcześciej w wyniku pogryzienia i kontaktu ze śliną/ krwią, co w warunkach domowych przy dobrze przeprowadzonym wprowadzeniu nowego zwierzęcia praktycznie nie występuje. W chwili obecnej moje domowe stado jest mieszane, jedna z kotek jest nosicielką wirusa.
🔸Interesuję się modelem żywienia whole prey, BARF, szczególnymi potrzebami zwierząt na jesieni życia oraz kotami FIV+
🔸Zabawa z kotem to nie rzucenie piłeczki i chill na kanapie - Twój kot to skuteczny drapieżnik, który by prawidłowo funkcjonować musi wyładować napięcie w zabawie mieszczącej się w CYKLU ŁOWIECKIM
🔸Jeśli Twój mruczek jest wyjątkowo skory do wysiłku intelektualnego możemy pracować z klikerem
🔸Moje podejście do kotów cechuje świadomość ich natury, wrażliwość i obserwacja
🔸Stale poszerzam i aktualizuję swoją wiedzę, opieram się na nauce i medycynie weterynaryjnej, nie zabobonach i stereotypach
Byłam wolontariuszką jednej z poznańskich kocich fundacji, gdzie miałam okazję pracować z kotami o różnych doświadczeniach, lękowymi, cierpiącymi na choroby przewlekłe, wymagającymi socjalizacji. Dzięki temu nabyłam wiele cennych umiejętności jak kroplówkowanie, wykonywanie injekcji podskórnych i domięśniowych, podawanie leków w formie tabletek i syropów, sprawne wykonywanie zabiegów higienicznych (czyszczenie uszu, obcinanie pazurów, mycie zębów, kąpiel dermatologiczna, pomoc w wypróżnianiu). Prowadziłam dom tymczasowy, w którym miałam okazję gościć kocurka z niedowładem kończyn dolnych, prywatnie w centrum moich zainteresowań leżą koty z nabytym niedoborem odporności i zwierzęta geriatryczne. Moje podejście do kotów wyróżnia duże zrozumienie dla ich naturalnych potrzeb, a praca (czy raczej współpraca) opiera się na wzmacnianiu pozytywnych zachowań, szanowaniu ich przestrzeni i indywidualnych doświadczeń, które wpływają na charakter zwierzęcia. W niedalekiej przyszłości chciałabym zdobyć uprawnienia behawiorysty.
Byłam również wolontariuszką w Dierenasiel Almere - Schronisku dla Zwierząt w Almere w roku 2017, gdzie zajmowałam się głównie kotami, okazyjnie wykonywałam czynności higieniczne wokół psów.
20 marzec - dostępne godziny
petsy