Od urodzenia jestem ogromną fanką zwierząt. Podczas gdy inne dzieci oglądały Cartoon Network, ja byłam zapaloną fanką Animal Planet i encyklopedii zoologicznych. Interesuję się również behawiorystką najróżniejszych stworzeń, w tym oczywiście zwierzaków domowych. Od zawsze czułam szczególną więź z nimi. Nie mam w zwyczaju faworyzować żadnych gatunków zwierząt, z racji, że chodź co prawda najczęściej udawało mi się nawiązywać bliższe kontakty z psami czy kotami, udało mi się również zaprzyjaźniać z krowami, królikami, ptakami czy nawet pająkami. Nie zmienia to faktu, że psy i koty zawsze są w moim życiu obecne w jakimś sposób i zawsze udaje mi się z nimi stworzyć szczególną relację. Nie mówię tu jedynie o tych zwierzakach, które są zawsze przyjacielskie dla innych, ale również o tych nieśmiałych, humorzastych czy "nielubiących" kobiet lub ogólnie ludzi. Wierzę, że powinniśmy obdarzać się ze zwierzętami wzajemnym szacunkiem. Jeśli spędzę wystarczająco dużo czasu z danym zwierzęciem, praktycznie zawsze zaczyna ono traktować mnie jak "swojego", chodząc za mną po domu czy przychodząc z własnej woli ze mną spać. Mam też doświadczenie w wyprowadzaniu psów oraz w opiece domowej nad psami i kotami, więc nie stanowi to dla mnie wyzwania.