W ostatnich latach zdobywałam doświadczenie głównie w opiece nad psami, ale też jako nastolatka miałam kotkę Zuzię - wyjątkowo charakterną, postrach gości;) Z pieskami natomiast kilka dobrych lat mieszkałam i chociaż były to psy moich współlokatorów, to też kochałam jak własne:)