Sama marzę o zwierzętach w domu, ale na razie jest to poza moim zasięgiem, więc chętnie otoczę miłością czyjeś zwierzątko :)
Mieszkam z chłopakiem w bloku, ale lubimy długie spacery, więc dostosujemy się do zwierzęcia o różnych potrzebach w kontekście aktywności. W bloku dużo ludzi ma zwierzęta, często można spotkać inne psy.
W rodzinnym domu mam psa i dwa koty - mieszkając tam wychodziłam z psem na spacer i uczyłam go podstawowych komend. Teraz, gdy przyjeżdżam lubię się z psem podroczyć o jakąś zabawkę.
Moja praca ma charakter hybrydowy, mam opcje pracy zdalnej, nie mam problemu, żeby w trakcie dnia przenieść się z biura do domu. Docelowo zwierzę u mnie mogłoby zostać na maksymalnie kilka godzin same, ale mam opcje się dostosować. Nie mam problemu z wyjściem na spacer w ciągu dnia, bo zawsze mogę to później odrobić.