Mam na imię Kasia, mam 33 lata. Od dwóch lat jestem wolontariuszem w Schronisku na Paluchu. Od tego czasu przez moje ręce przeszły 84 psy - zarówno te mikro, jak i psy ważące po 60-70 kg. Miałam do czynienia z psami spokojnymi, agresywnymi i lękowymi, z psami bezproblemowymi oraz tymi, z które wymagają wzmożonej pracy i wiedzy behawiorystycznej. Każdy kolejny pies to nowe wyzwanie i powód do ciągłego pogłębiania wiedzy tak, aby sprostać wszystkim psim potrzebom. Sama nie mam psa, dzięki czemu jestem bardziej elastyczna. Aktualnie w weekendy w ramach wolontariatu opiekuję się trzydziestoma schroniskowymi psami. Zawodowo zajmuję się finansami, natomiast praca z psami to moja pasja. Cały czas rozwijam się w tej dziedzinie. Rozważam zrobienie w przyszłości kursu na psiego trenera i behawiorystę.