0.0 (0 zleceń)
Mam na imię Kaja. Mam 20 lat. Zwierzakami zajmuje się od 16 roku życia odkąd zaczęłam pomagać w hotelu dla psów. Tam spędziłam 2 lata. Miałam okazję spotkać tam różne charaktery i rozmiary psów, więc ciężko mnie czymś zaskoczyć☺️. Głównie zajmowałam się tam spacerami, karmieniem i sprzątaniem po pieskach. Czasem jednak i koty do nas trafiały. Pomagałam również przy opiece hodowli psów Mastifa tybetańskiego i chińskiego(parka). Bardzo pokochałam to robić, ale niestety już nie mam z nimi kontaktu ze względu na to iż musiałam skupić się na nauce i musiałam się przeprowadzić. Na dzień dzisiejszy sama posiadam 3 psy, najstarszy ma 7 lat, srodkowa 4, a nasza najmlodsza ma 3. Wszystkie to mieszańce, ale są dość spore. Trenerem nie jestem, behawiorystą też niestety nie, ale swoje pieski wychowałam i mam nadzieję, że będęmogła pomóc w opiece innym osobom. Obecnie uczę się zaocznie w policealnej szkole medycznej oraz pracuje w restauracji. Chętnie sobie dorobię przy okazji robiąc coś co kocham.🐶
Ciezko znaleźć coś co nas wyróżnia.
Sama pracowałam w hotelu dla psów, więc miałam styczność z często trudnymi psami. Do tego wychodziłam na spacery z psami schroniskowymi w Bydgoszczy jak i w Toruniu.
Moja suczka sama jest psem adoptowanym z Bydgoskiego schroniska, bardzo dużo pracy nam zajelo żeby doprowadzić ja do stanu w jakim się aktualnie znajduje.
Dopiero zaczynam swoją pracę z takim oficjalnym petsittingiem, ale mam nadzieje nabrać jeszcze więcej doświadczenia.
Myślę, że wyróżnia mnie upór w działaniach i duża cierpliwość do zwierząt. Po wychowaniu 3 swoich nauczyłam się podchodzić do psów na wiele sposobów. Moja najmlodsza suczka walczy z traumą, której nabawiła się w latach szczenięcych., wiec problematyczność w spacerach nie jest mi obca.
Wiem, że każdy zwierzak jest inny i ma swój charakterek. Rozumiem również jak właściciele psów czują się podczas oddawania swoich pociech w ręce obcych tak naprawdę osób i będę się starać żeby wasze pupile miały jak najlepiej i czuły się komfortowe w mojej obecności.
29 marzec - dostępne godziny
Opis
Cześć jestem Hera. Moja pani adoptowała mnie 3 lata temu z Bydgoskiego schroniska. Mam dwójkę rodzeństwa, jesteśmy bardzo energiczna rodzinką. Jestem bardzo tulasna, ale nie lubię być brana na ręce, bo mam małą traumę z dzieciństwa. Mama bardzo dużo czasu spędziła żebym czuła się dobrze i komfortowo. Kocham spędzać czas z innymi pieskami, a jeżeli chodzi o kotki to jeszcze nie nialam okazji sprawdzać. Mam w sobie dużo siły orzez to, że żyje z 2 innymi większymi psami, więc nie zawsze potrafię wyczuc swoją sile w zabawie z innymi. Tak samo mocno kocham rozdawać ludziom buziaki. Na spacerach zawsze muszę każdego przywitać.
Pozostałe ważne informacje
petsy