Julia

Jestem studentką Budownictwa, a to bardzo czasochłonny kierunek oprócz tego wynajmuje pokój, co nie pozwala na posiadanie własnego psa. Zwierzęta towarzyszyły mi od dzieciństwa, dlatego bardzo brakuje mi czworonożnego towarzysza. Potrafię zajmować się pieskami, nie raz znajomi powierzali mi swoje pupile. W domu rodzinnym miałam zawsze duże i energiczne psy, więc nie są mi obce długie spacery w celu wyładowania energii oraz ćwiczenie różnych komend. Wszystkie zwierzęta darzę czułością i szacunkiem.

Zależy mi, aby pies był szczęśliwy, nie tylko żeby miał spacer z głowy, ale też żeby sprawiło mu to dużo radości. Z doświadczenia wiem, że każde zwierze mając zbyt wiele energii przypadkiem może coś zniszczyć w mieszkaniu/domu, a najważniejsze jest to, żeby wyszalał się na spacerze. Nie wyróżnia mnie nic szczególnego, ale mając do czynienia z Huskym, nauczyłam się, że niektóre zwierzęta potrzebują dużo więcej uwagi od innych.