0.0 (0 opinii)
Cześć 🖐️
Jestem Hania i z chęcią zajmie się twoim pupilem!
👾 Jeśli chodzi o koty (lub inne stworzenia), bez problemu przyjadę do twojego domu i zaopiekuje się należycie zwierzęciem.
🐶 Jeśli zaś chodzi o psy, mogę zarówno opiekować się nim w twoim domu, lub zaprosić go do mojego mieszkania na Saskiej Kępie pod warunkiem, że twój pies dobrze dogaduje się z kotami (w domu zamieszkuje również Filuś - kot rosyjski niebieski).
🏡 Mój dom jest duży, jest to segment z ogródkiem, mieszkam w nim razem z moim mężem i chwilowo z moją mamą i kotem. Każdy ma swoje piętro, dlatego nie zawadzamy sobie, a plusem jest to, że praktycznie cały czas ktoś jest w domu, więc piesek nie zostanie w nim sam.
Postaram się, aby twój zwierzak czuł się ze mną jak najlepiej i aby czas bez Ciebie przeżył jako najlepszy wyjazd wakacyjny w jego życiu. W grę wchodzą oczywiście spacery (dostosowane do wieku i możliwości pieska/kotka), zabawa, odpowiednie karmienie - wedle twoich zaleceń i dużo miłości z mojej strony ♥️
Do zobaczenia!
Jestem otwartą, sympatyczną osobą, która ma ogromne serce do zwierząt. Wielokrotnie angażuje się w różnego rodzaju akcje charytatywne wspomagające porzucone/osierocone stworzenia. Dodatkowo, interesuje się behawiorystyką psów i kotów, dlatego ich różnego rodzaju zachowania nie są mi obce, dzięki czemu łatwiej mogę zrozumieć ich wszelakie potrzeby. Potrafię pracować z trudnymi psami/kotami z traumą, które potrzebują szczególnego wsparcia i ochrony.
Moją pierwszą w życiu pracą było wyprowadzanie psów w mojej okolicy, wykonywałam ten zawód przez wiele lat w ramach dodatkowego zajęcia. Wielokrotnie znajomi/rodzina prosili mnie o pomoc w zajmowaniu się ich zwierzęciem pod ich nieobecność, zawsze z dużym sukcesem, także nie boje się o nowych podopiecznych. 😉
Opis
Mam kota, jest to mój ukochany, najcudowniejszy kot-syn zwany imieniem Filuś. Kocur jest wychodzący, a swój wolny czas najchętniej spędza na naszym ogródku lub jak to kot, odpoczywając na kaloryferze. Filuś nie toleruje innych kotów, dlatego opieka nad innym kotem w moim domu nie wchodzi w grę. Sprawa zmienia się diametralnie jeśli zaś chodzi o psy. Filemon lubi psy i dobrze zachowuje się w ich towarzystwie, jest dla nich właściwie obojętny, ale nie agresywny. Wynika to z faktu, iż rodzinny pies (bokserek) mojej cioci spędzał z nami dużo czasu, gdy ta wyjeżdżała z miasta i Filuś po prostu przyzwyczaił się do obecności większego czworonożnego przyjaciela.
Pozostałe ważne informacje