Prywatnie jestem za to ogromnym zwierzolubem :) Małe czy duże - wszystkie zwierzaki kocham tak samo i zawsze dbam o nie najlepiej jak potrafię. Interesuję się behawiorystyką oraz psychologią zwierząt, zanim przeprowadziłam się do Warszawy, w celu studiowania, byłam wolontariuszką w schronisku w moim rodzinnym mieście. Był to długi okres, pozwolił mi poznać różne charaktery i problemy zwierząt, a także jak z nimi pracować. Miałam w swoim życiu 2 psy, obecnie mam 3, lecz musiał zostać w rodzinnym domu, gdyż ciężko w Warszawie znaleźć lokum na wynajem przyjazne zwierzętom i to w dodatku tak dużym jak Pirenejski Pies Górski - dlatego zdecydowałam by podjąć się pracy petsitterki, połączyłabym tym samym pracę z przyjemnością zajmowania się i przebywania ze zwierzętami.